Czy w Odessie jest bezpiecznie dla turystów? Odessa bezpieczeństwo

Przez ostatnie lata Polacy nauczyli się, że bezpiecznie jest jechać do Lwowa na weekend czy Kijowa ale Odessa wciąż nie jest najbardziej popularnym kierunkiem wyjazdów. Jeśli zastanawiacie się czy w Odessie jest bezpiecznie dla turystów to dziś postanowimy się temu przyjrzeć. Czy Odessa jest bezpieczna?
 

Aktualizacja 2022: trwają rosyjskie ataki na Ukrainę. Informacje w tekście są nieaktualne

 


Odessa – bezpieczeństwo

Jeśli tylko świat nie staje na głowie z powodu chińskiego wirusa do Odessy bez trudu można polecieć z wielu lotnisk Europy oraz z wielu lotnisk w Polsce. Szukając tanich biletów z Polski do Odessy można polecieć już za 40 złotych. Linie lotnicze od dawna bez przeszkód i obaw obsługują ten kierunek.

 
Czy Odessa jest bezpieczna? Rozumiemy obawy o bezpieczeństwo w Odessie ponieważ to już tylko 730 kilometrów od Doniecka i 910 od Ługańska, pozostających pod kontrolą separatystów. Czy jest się czego obawiać w Odessie?

 
Niewielki kurort nad Morzem Czarnym nie jest ani bardziej ani mniej niebezpieczny czy bezpieczny od innych turystycznych miast na Ukrainie. Można nawet powiedzieć, że ze względu na to, że ludność zamieszkująca Odessę nie ma żadnych podskórnych niechęci do Polaków jest tu dla nas bezpieczniej niż w i tak bezpiecznym Lwowie.

 

 
Na co uważać w Odessie? Na wszystko to na co zawsze trzeba uważać na Ukrainie. Chodniki, drogi (chociaż nie zawsze), torowiska tramwajowe znajdują się w takim sobie stanie. Ruch uliczny jest chaotyczny i jeśli nie radzicie sobie dobrze za kierownicą lepiej jazdę zostawić kierowcy Ubera czy Bolta. W sklepach uważamy na zakup przeterminowanych produktów.

 
W odessie należy zachować taką samą czujność jak w każdej innej turystycznej miejscowości nawet na zachodzie czy południu Europy. Zapuszczając się w alejki bazaru Privoz Market pilnujemy swoich rzeczy, nie świecimy lepszym zegarkiem, aparatem czy telefonem. W okolicy głównego dworca kolejowego czy autobusowego jak to zawsze na Ukrainie zachowujemy podwyższoną czujność. Dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie włóczyć się komunistycznych blokowiskach, zwłaszcza nocą. Uważamy też na taksówkarzy więc lepiej korzystać z mobilnych aplikacji pozwalających na zamawianie przejazdów.

 
W zatłoczonych miejscach w których moglibyśmy paść ofiarami naciągaczy czy kieszonkowców po prostu staramy się unikać rozmów po polsku i wyglądania na turystów. To samo tyczy się słynnego turystycznego obszaru Arcadia.

 


Bezpieczeństwo – podsumowanie

Odessa od wielu lat ściąga znaczną liczbę turystów i nie należy do niebezpiecznych miejsc jeśli tylko zwiedzamy ją z głową. Mity o niebezpieczeństwie wyjazdów na Ukrainę można włożyć między bajki.

 


 
Polecamy również: