Dzisiejszy Lwów dla większości Polaków to niskie ceny, tani alkohol i tanie dziewczyny. Wciąż żyją jednak osoby dla których Lwów to coś więcej niż turystyczna destynacja. Osoby represjonowane przez komunistów pamiętają wciąż, że przedwojenny Lwów był jedną z największych kolebek krajowej kultury. Przed wojną lwowskie piosenki charakteryzowała niebywała wesołość. Po wojnie, na emigracji, powstawały utwory pełne przerażającej tęsknoty. Oto przegląd jednych z najpiękniejszych piosenek ze Lwowa i o Lwowie. Ciężko wybrać najlepszą.
Renata Bogdańska – Sen o Lwowie
Irena Anders znana pod pseudonimem artystycznym Renata Bogdańska. Urodzona w maju 1920 roku artystka zmarła w 2010 roku w Londynie. Kapitan Wojska Polskiego dzieciństwo spędziła we lwowskiej dzielnicy Kulparków. Studiowała w Wyższym Instytucie Muzycznym we Lwowie. Po wojnie działała na rzecz Polonii w Wielkiej Brytanii. Współpracowała m.in. ze słynnymi Marianem Hemarem i Feliksem Konarskim, wykonując chociażby nostalgiczne piosenki patriotyczne takie jak “Kto nad Wisłą się urodził“. Polskę odwiedziła po raz ostatni na krótko przed swoją śmiercią w 2010 roku.
Wybierasz się do Lwowa? Sprawdź oferty noclegów:
Booking.com
Zabrakło “Tylko we Lwowie”! :-)