Tu dalej jest tanio! Ceny na Ukrainie i ceny we Lwowie. Tyle kosztują zakupy w 2019 roku

Ceny na Ukrainie. Ceny we Lwowie

Od czasu gdy opublikowaliśmy pierwszą odsłonę zestawienia cen we Lwowie i cen na Ukrainie minęło już wiele dni. Galopująca inflacja spowodowana chociażby podwyżkami emerytur i słabym kursem ukraińskiej waluty sprawiła, że wpis jest już nieco zdeaktualizowany. Ponownie przyglądamy się więc cenom w sklepach we Lwowie. Sprawdzamy czy ceny we Lwowie dla Polaków dalej są korzystne czy nie. Co tanio można kupić na Ukrainie? Oto przegląd cen 2019.

Dowiedz się więcej

Przypominamy: teraz do Lwowa samochodem z włączonymi światłami

pl. Halicki, Lwów

Jedną z rzeczy, która może podobać się na Ukrainie jest brak obowiązku jazdy na światłach przez cały rok. Światła należy włączać w warunkach pogorszonej widoczności oraz – jak kiedyś w Polsce – wyłącznie w pewnym okresie. Okres ten wkrótce się rozpocznie.

Dowiedz się więcej

We Lwowie ruszył projekt Lviv City Card dla turystów. Komunikacja miejska i bilety “za darmo”

Lwów

We Lwowie wystartował właśnie projekt karty miejskiej przeznaczonej dla turystów. Karta umożliwi darmowe korzystanie z elektrycznej komunikacji miejskiej we Lwowie (tramwaje i trolejbusy), a także darmowy wstęp do kilku muzeów i atrakcji. Zapewni też zniżki w niektórych kawiarniach i restauracjach. Za darmo możecie też pozwiedzać sobie miasto z przewodnikiem od którego na 100% dowiecie się wielu ciekawych rzeczy o historii Lwowa. Karta oczywiście nie jest darmowa. Ile kosztuje Lviv City Card?

Dowiedz się więcej

Luft Pub we Lwowie. Czy w Lufcie jest do luftu? Kopernika 17, Lwów

Luft Pub, Lwów

Niedaleko pałacu słynnej rodziny Potockich we Lwowie, przy ul. Kopernika pod numerem 17, od pewnego czasu działa Pub Luft. W zeszłym roku miejscówka przechodziła remont. Otwarty po remoncie lokal udało nam się niedawno odwiedzić. Jaki jest Pub Luft we Lwowie?

Dowiedz się więcej

Marszrutka do Lwowa i ze Lwowa. Czy warto jechać marszrutką?

Marszrutka Medyka Lwów

Czytając różne blogi o Lwowie można natknąć się na opisy tak zwanych marszrutek. Z niewiadomych względów wiele osób używa tego środka komunikacji publicznej jadąc chociażby z pieszego przejścia w Medyce do Lwowa. My również przejechaliśmy się marszrutką. Wy już nie musicie. Odpowiadamy na pytania czym jest marszrutka? Skąd odjeżdżają marszrutki do Lwowa i do granicy? Ile kosztuje przejazd marszrutką? I przede wszystkim czy warto jechać marszrutką? O tym za chwilę.

Dowiedz się więcej

Skąd biorą się kolejki na granicy z Ukrainą? Nie tylko przez wyjazdy do pracy…

Kolejki na grannicach, Ukraina

Chyba każdy kto jechał kiedyś na Ukrainę samochodem zastanawiał się skąd się biorą tak wielkie kolejki na granicy z Ukrainą i na granicy z Polską. Śledząc doniesienia medialne o kolejnych tysiącach Ukraińców wyjeżdżających do pracy w Polsce na myśl nasuwa się jeden wniosek – oni wszyscy jadą pracować. Nie jest tak. Odpowiedź jest nieco bardziej skomplikowana. Przy okazji wyjaśniamy też o co chodzi z ofertami pracy polegającej na wwożeniu samochodów na Ukrainę.

Dowiedz się więcej

Pieter Menten – od lwowskiego krętacza do nazistowskiego zbrodniarza

Pieter Menten

To mogła być historia jednego z mniejszych lub większych aferzystów, jakich wielu było w okresie międzywojennym. Ale nie jest. Holender z polskim paszportem wysławił się nie tylko przekrętami, które z Wolnego Miasta Gdańska wygoniły go aż do Lwowa. Tam wszedł bowiem wprost na drogę, która doprowadziła do zbrodni wojennych w nazistowskim mundurze. Oto losy Pietera Nicolaasa Mentena odpowiedzialnego pośrednio za zbrodnie na lwowskich profesorach, cywilnej ludności okolic Lwowa i kradzież wagonów pełnych lwowskich dzieł sztuki. Zrabowany polski majątek uplasował go po wojnie na 6. miejscu listy najbogatszych Holendrów.

Dowiedz się więcej

Tak zginął Stefan Poliński “Człowiek Mucha”. 15 stycznia 1928 we Lwowie

Stefan Poliński

“Przyjechał do Lwowa taki Człowiek-Mucha, wlazł na Teliczkową i wyzionął ducha” – brzmi słynna lwowska piosenka, której autorstwo mylnie przypisywane jest Marianowi Hemarowi. Humorystyczna piosenka powstała w reakcji na tragiczny wypadek do którego doszło w niedzielę 15 stycznia 1928 roku we Lwowie. Z kamienicy Segala na budynek przy Akademickiej 6 mieszczący pokój do śniadań i skład Zofii Teliczkowej przejść miał Stefan Poliński, słynny międzywojenny akrobata. Jest wysoko, no jest wysoko – mógł pomyśleć krótko przed ostatnim w życiu upadkiem.

Dowiedz się więcej