Stara technologia wraca do łask! Nowa normalność w lwowskich kawiarniach i restauracjach

W chwili gdy publikujemy ten tekst wielu Polaków nie pamięta już jak smakuje kawa w kawiarni i jak przez mgłę pamięta jak to jest iść na niedzielny obiad do dobrej restauracji. Albo do takiej średniej. Albo jakiejkolwiek. Tego problemu nie ma w wielu innych krajach chociaż branża gastronomiczna wszędzie wprowadza pewne środki bezpieczeństwa. Jednym z ciekawych pomysłów powszechnie stosowanych we Lwowie jest wykorzystanie technologii dotychczas raczej bezużytecznych w normalnym życiu. Oto nowe zastosowanie dla kodów QR.

 
Gdy smartfony stawały się chlebem powszednim w wielu reklamach w prasie i innych mediach pojawiały się kody QR. W czasach starej normalności nie przyjęły się zbytnio i z przestrzeni publicznej zniknęły tak samo szybko, jak się pojawiły. Teraz w czasach nowej normalności kody QR mogą powrócić do łask.
 

Kody QR do karty dań w Grand Cafe Leopolis

Nad Wisłą, gdy jeszcze działały, w restauracjach pojawiały się niezbyt estetyczne jednorazowe karty menu odbijane na ksero lub drukowane na biurowych drukarkach. To oczywiście strata zasobów w postaci papieru i tuszu, ogromny ślad węglowy negatywnie wpływający na losy naszych dzieci.

 
Na Ukrainie postanowiono wykorzystać kody QR. Zamiast jednorazowego menu pojawiają się tu karty dań w formie elektronicznej. Na stoliku nalejony jest kod, który skanuje się telefonem komórkowym. Oczywiście nie można powiedzieć, że podobnego rozwiązania nie zastosowano w niektórych miejscach w Polsce, ale przed jesiennym zamknięciem lokali nie był to jeszcze powszechny standard.
 

Kod QR na wywołanie menu w kawiarni Cabinet we Lwowie

Jeśli jeszcze kiedyś te z restauracji i kawiarni, którym uda się wytrzymać czasy lockdownów wrócą do działania to elektroniczne menu będzie dla nich dobrym rozwiązaniem. To kolejny, obok na przykład powszechniej stosowanych przycisków do przywoływania obsługi, ciekawy pomysł ukraińskiej branży HoReCa.

 
Tego typu rozwiązanie ma same zalety. Po pierwsze przychodząc do lokalu nie trzeba czekać na to aż obsługa łaskawie zechce się nami zainteresować, co zdarzało się we Lwowie wielokrotnie, i przynieść karty, po drugie nie trzeba drukować zbyt wielu fizycznych kart co jest oszczędnością dla kawiarni lub restauracji.
 
Jedyną wadą kodów QR wywołujących menu jest to, że nie wszystkie grupy lokali zdecydowały się na ich wprowadzenie i to, że w czasach w których turystów we Lwowie jest jak na lekarstwo w wielu miejscach są tylko bezużyteczne dla przyjezdnych karty po ukraińsku.

 
Polecamy również: