Dwa rachunki, dwa razy PIN na Ukrainie. Czy dwie płatności to oszustwo?

Wiele osób jadących po raz pierwszy na Ukrainę spotyka się z dość dziwnym zwyczajem gdy wybierają się na pierwszy obiad lub kolację na przykład w najładniejszych restauracjach we Lwowie. Na Ukrainie powszechną praktyką jest konieczność dwukrotnego podawania PIN-u i dwie opłaty kartą. O co w tym chodzi?

 

Jeśli boicie się, że coś jest nie tak ponieważ przy płaceniu rachunku za kolację trzeba było dwa razy podawać PIN do karty to nie ma się czego bać. Osobny rachunek najczęściej, chociaż nie zawsze, dostajemy za napoje alkoholowe, a osobny osobny rachunek podawany jest za jedzenie. Z taką sytuacją można spotkać się w bardzo wielu lokalach na Ukrainie.
 
Praktyka mniej powszechna jest w najlepszych hotelowych restauracjach, nie spotkaliśmy się z nią na przykład w Mon Chefie, ale już w Restauracji Baczewskich to standard.
 

Tu skorzystać możecie z linka referencyjnego do Revolut i otrzymać bonusy.

Jeśli boicie się, że obsługa kawiarni lub restauracji chce Was oszukać to możecie przestać się obawiać. Na Ukrainie podawanie dwóch rachunków to powszechna rzecz. Dlaczego trzeba płacić dwa razy? Jeśli dobrze popatrzycie na otrzymany w restauracji paragon to zobaczycie na rachunku dwie nazwy podmiotów. Czasem w ogóle podawane są dwa osobne paragony wystawione przez dwa różne podmioty. Dlaczego tak jest?
 
Jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze. W skrócie wynika to z optymalizacji podatkowej. Najczęściej, chociaż nie zawsze, osobny paragon wystawia sprzedawca jedzenia, a osobny spółka mająca koncesję na sprzedaż towarów akcyzowych.

 
Polecamy również: