15 rzeczy ze Szwecji i Sztokholmu. Co warto kupić i przywieźć?

Jadąc na wycieczkę w nowe miejsce warto wcześniej sprawdzić co przywieźć i kupić. Jeśli wybieracie się do Szwecji lub do Sztokholmu i zastanawiacie się co opłaca się przywieźć to przychodzimy Wam z pomocą. Oto szwedzkie produkty, których warto spróbować i które warto kupić na przykład na prezent z wycieczki. Co kupić w Szwecji? Co przywieźć ze Sztokholmu? Oto pomysły na tanie zakupy w Szwecji. Co przywieźć na pamiątkę?

 


Pepparkakor

 
Pod złowieszczo brzmiącą nazwą ukrywa się nic innego, jak świąteczne (chociaż nie tylko) pierniczki cynamonowe. Najsłynniejszym producentem pepparkakor jest założona w 1929 roku firma Annas Pepperkakor i to właśnie jej wyroby polecamy najbardziej. W sklepach zarówno zwykłe pierniczki pakowane w kartoniki jak i ozdobne puszki idealnie nadające się na prezent ze Szwecji. W sklepach znajdziecie różnego rodzaju pierniczki – od oryginalnych i najzwyklejszych cynamonowych przez ciastka o smaku migdałowym, kawowym czy nawet pomarańczowym. Jeśli nie macie pieniędzy na zakupy to szwedzkie ciastka można nawet spróbować zrobić w domu.

 


Musztarda Slotts

 
W 1919 roku w szwedzkim mieście Uppsala powstała firma AB Upsala Attiksfabrik, która odpowiedzialna jest za wprowadzenie na rynek wielu produktów, ale najsłynniejszym z nich była zawsze musztarda Slotts. Niestety wszystko co dobre szybko się kończy. Oryginalna fabryka została w końcu zamknięta, a markę wykupił międzynarodowy koncern, który ma ją do dziś. Produkcja musztard i ketchupu została w pewnym momencie przeniesiona… do Polski. Mimo to szwedzka musztarda dość rzadko spotykana jest w naszych sklepach. Można ją kupić w Szwecji i jest jedną z tańszych rzeczy, które warto przywieźć więc idealnie nadaje się na prezent dla znajomych. Czym jest sama musztarda to chyba wyjaśniać nikomu nie trzeba. Oczywiście warto spróbować również wyrobów innych szwedzkich producentów.

 


Mięso renifera

 
Renifery kojarzą się z siedzibą Mikołaja w Rovaniemi ale to nie tylko bajkowe stworzenia, a prawdziwy zwierze żyjące w Skandynawii z którego robi się jedzenie. U nas surowiec rzadko spotykany, ale w Szwecji mają go pod dostatkiem. W Szwedzkim sklepie polecamy rozglądać się za mięsem z renifera, kiełbasami z renifera i innymi przekąskami. Mięso z renifera jest sporym przysmakiem w Skandynawii i wiele osób, zwłaszcza fanów dziczyzny, docenia jego smakowe walory. Warto spróbować chociaż raz, by wiedzieć czy Wam też przypadnie do gustu.

 


Glögg

 
Cały świat zazdrości Polsce “grzańca galicyjskiego” i w różnych krajach świata próbowano przygotować podobny napój. Jedną z takich prób jest szwedzki glogg podawany przede wszystkim w okresie Świąt Bożego Narodzenia dla niepoznaki nazywanych czasem “świętami zimowymi” żeby nie urażać niektórych napływowych członków szwedzkiej społeczności. Glogg to grzane czerwone wino z dodatkami takimi jak imbir, cynamon czy goździki i bakalie.

 

 
Glogg sprzedawany jest na jarmarkach bożonarodzeniowych ale również dostępny jest w butelkach. Ze względu na tyrańskie przepisy alkoholowe w Szwecji powstało nawet bezalkoholowe grzane wino. Postępowo!

 


Julmust


 
Szwedzki Jalmust to bożonarodzeniowy napój bezalkoholowy sprzedawany w kraju również przy okazji świąt Wielkanocnych. Jeśli jedziecie do Szwecji w okresie w którym nie ma jarmarków i świątecznych przygotowań to możecie znaleźć go również pod nazwą must. To bezalkoholowy napój będący alternatywą dla piwa. Przygotowuje się go na bazie ekstraktu chmielowego, słodu, wody gazowanej, syropu, karmelu i kwasku cytrynowego. W grudniu, gdy sprzedawany jest jalmust, sprzedaż tego lokalnego napoju stanowi 75% konsumpcji napojów bezalkoholowych w kraju. Jalmust jest popularniejszy nawet od Coca Coli. Tradycyjną recepturę opracowali w 1910 roku Harry i Robert Robertsowie. Dziś rozlewaniem napoju zajmuje się wiele najróżniejszych firlm.
 


Chokladboll


 
Przekąska znana również w Danii pod nazwł havregrynskugle to nic innego jak kulki z płatków owsianych w których kładzie znajduje się jeszcze cukier, kakao, wanilia, masło. Istnieje wiele różnych przepisów na kulki i ich końcowy skład różni się od tego kto tak właściwie je przygotowuje. To wyrób cukierniczy, który można kupić świeży w cukierniach ale również sprzedawany jest w opakowaniach w sklepie. Dobry pomysł na tani prezent ze Szwecji. Kulki pochodzą prawdopodobnie z czasów II wojny światowej. Powstały gdy większości ludzi nie było stać na normalne słodycze i musieli radzić sobie produkując twory zastępcze.


Köttbullar


 

Köttbullar kojarzy się części Polaków z tanim jedzeniem serwowanym w placówkach szwedzkiej sieci sklepów meblowych. Mięsne kulki przygotowywane są z mięsa wołowego, przy mniejszym budżecie z mieszaniny mięsa wołowego z tańszym mięsem wieprzowym, a na zamożnych, suto zastawionych stołach prywatnych przedsiębiorców zagościć mogą w formie z dodatkiem jagnięciny. Jadąc do Szwecji koniecznie warto spróbować wepchnąć sobie kulki w restauracji ale można je również kupić w sklepie w postaci mrożonej.
 


Cukierki Bilar


 

Bilar to jedna z najpopularniejszych szwedzkich firm produkujących słodycze w postaci cukierków. Najsłynniejszym produktem są Ahlgrens czyli cukierki o kształcie przypominającym… samochód. Piankowate słodycze zostały przygotowane przez założoną w 1885 roku firmę Ahlgrens założoną przez Fredrika Ahlgrena. Cukierki zostały wprowadzone na rynek w 1953 roku i przez lata na stałe zagościły na półkach sklepowych w Szwecji. Są też eksportowane do różnych krajów i można je kupić w Polsce na przykład w sklepikach otwieranych w marketach jednej z sieci tanich salonów meblowych. Cukierki nie należą do drogich rzeczy, które warto przywieźć ze Szwecji więc idealnie nadają się na przykład na prezent.
 


Czekolady Marabou

 
Z produkcją dobrej jakościowo czekolady kojarzy nam się zwykle Belgia, czasem Szwajcaria no ale każdy kraj ma jakąś swoją markę czekolad, która – nie koniecznie będąc oczywiście wśród najznamienitszych produktów świata – jest popularna w danym obszarze. W Szwecji nie jest inaczej. Jeśli chcecie spróbować lokalnej czekolady to w Szwecji popularnym i uznanym producentem jest firma Marabou. To założone w 1916 roku przedsiębiorstwo. Szefem firmy był Johan Throne Hols, który był producentem czekolady również w Norwegii. Tam jego firma, produkująca czekoladę według dokładnie tej samej receptury, nazywała się Freia. Lata mijały firma rozwijała się. Dziś należy do międzynarodowego koncernu Mondelez do którego należą również takie marki jak Milka czy Prince Polo. Znaczy to oczywiście, że nie jest to najlepszy wyrób świata ale jest za to tani i dlatego nadaje się na prezent.

 

 


Lingon


 
Borówka brusznica to nazwa, której można przestraszyć się na pierwszy rzut oka ale spokojnie, nie ma czego się bać. W Szwecji warto kupić przetwory przygotowane właśnie z owoców tej rośliny. Mowa przede wszystkim o dżemach ale nie tylko. W sklepach znajdziemy na przykład syropy czy soki idealnie nadające się zarówno na pamiątkę, jak i jako dodatek do dań serwowanych w naszej kuchni. Na liście rzeczy, które warto kupić w Szwecji staraliśmy się polecić produkty na kieszeń każdego Polaka. Dżem z borówek zdecydowanie się do nich zalicza.

 


Wódki Explorer i Absolut


 
W Szwecji panują jedne z najdurniejszych przepisów alkoholowych nie tylko w Europie (tuż za Szwecją w poziomie absurdu zanjduje się zakup alkoholu na Litwie) ale i na świecie. Zupełnie jak w czasach słusznie minionych wprowadzono kontrolę sprzedaży napojów zawierających więcej niż 3,5% alkoholu. Te sprzedawane są wyłącznie w sklepach kontrolowanych przez państwo, wyłącznie osobom powyżej 20. roku życia, a ceny samego alkoholu są absurdalne. Komuno, wróć! Ciężko odmówić skojarzeń z komuną dlatego nawet rodowici Szwedzi urządzają sobie wycieczki po alkohol… do Niemiec.

 
Jeśli wybieracie się do Szwecji to owszem są tu produkowane ciekawe alkohole ale podajemy je w zestawieniu właściwie tylko jako ciekawostkę. Nie polecamy zakupu alkoholu w Szwecji bo się to totalnie nie opłaca. Szwedzką wódkę można za to kupić w innym kraju.

 


Polkagris

 

Polacy kochają kupować na wakacjach alkohol no ale Szwecja nie za bardzo się do tego nadaje więc kolejną rzeczą na naszej liście produktów, które warto kupić w Szwecji ą cukierki. Polkagris powstały w szwedzkim miasteczku Granna w 1859 roku. Polkagris to te słynne wygięte w formie laski cukierki, które znacie z amerykańskich filmów świątecznych. Ale to nie tylko cukierki świąteczne. Sprzedawane są w różnych rozmiarach i formach. Tradycyjnie polkagris smakują miętą ale przez dziesięciolecia powstały najróżniejsze wariacje na temat smaku oryginału. Można kupić je właściwie w dowolnym smaku.

 


Batony Daim


 

Wspomniana już wyżej szwedzka firma Marabou odpowiada nie tylko za czekolady. W latach 50-tych ubiegłego wieku w Szwecji spróbowano przygotować kopię amerykańskiego batona Health produkowanego obecnie przez Hershey’s. Tak na świad przyszedł chrupki migdałowo-karmelowy przysmak w czekoladzie czyli batonik Daim. Przez lata Dailm rozgościł się na wielu różnych rynkach. Sprzedawany jest w formie zwykłego batonika oraz cukierków, a także jako dodatek do najróżniejszych produktów w tym do lodów czy czekolad sprzedawanych pod innymi markami. W Polsce można dostać batoniki Daim za kilka złotych więc ostatecznie nie trzeba nawet po nie wyjeżdżać do Sztokholmu.

 


Ser Ädelost


 
Z produkcją wysokiej jakości serów kojarzy się Holandia, kojarzy się z rzeczami które warto kupić we Francji, włosi też mają swoje uznane na całym świecie sery. Szwecja nie kojarzy się z produkcją sera ale każdy kraj ma przecież swoje własne sery. W Szwecji istnieje kilka różnych unikalnych serów ale w tym zestawieniu produktów, które warto kupić wymienimy ser Adelost. To dość tłusty ser przygotowywany z mleka krowiego. Ser dojrzewa od 2 do 3 miesięcy przed trafieniem na półki w sklepie. To łagodny ser z ostrzejszą nutą pojawiającą się z czasem jedzenia.
 


Surströmming


 

Na zakończenie listy rzeczy, które warto kupić w Szwecji hit na który wszyscy czekali. Prawdziwa legenda szwedzkiej kuchnii, przysmak dla wybranych – sfermentowany śledź z Bałtyku serwowany w solonej zalewie. Surströmming to szwedzki przysmak od wieków. Pewnie widzieliście na YouTube filmiki ludzi spożywających ten wybitny przysmak dla prawdziwych koneserów. Kiszony śledź to nie byle co! Mięso rybne fermentowane jest przynajmniej przez pół roku co nadaje mu unikatowego smaku i wspaniałego, aromatycznego zapachu. Oczywiście nie je się tego w sposób, jaki zwykle widzicie.

 

Puszkę z obrzydliwą zawartością otwiera się w wodzie by nie upaćkać wszystkiego śmierdzącą zalewą. Z wnętrza wyciąga się to co zostało z ryby, usuwa wnętrzności i dopiero potem po oddzieleniu mięsa od ości spożywa się mięso z suchym chlebkiem , śmietaną i cebulą. Jeśli chcecie kogoś wkręcić i świetnie bawić się aż do porzygu surstromming jest najlepszym prezentem ze Szwecji.

 
Polecamy również: