Przedwojenne napisy i szyldy w Krakowie. Tak kiedyś wyglądały ulice

Ze względu na panującą w mieście biedę we Lwowie można znaleźć bardzo wiele miejsc w których na elewacjach wciąż widać ślady banków, sklepów i zakładów prowadzonych przez ich budowniczych. W Krakowie sprawa wygląda nieco inaczej. Większość elewacji już wielokrotnie odnowiono ale i tak przechadzając się ulicami miasta można znaleźć ślady starych napisów, szyldów i tablic. Oto przegląd kilku tzw. ghost signs w Krakowie.

 

 

Reklama dawnej farbiarni w jednym z podwórek ul. Grodzkiej.

 

 
Zakład opiekuńczy dla sierot żydowskich. Kamienica projektu Henryka Lamensdorfa przy ul. Bonerowskiej 10 w Krakowie.

Odświeżone stare napisy na elewacji kamienicy na rogu Karmelickiej i Piotra Michałowskiego.

Ślady starych napisów na kamienicy na roku Dietla 97 i Wrzesińskiej 1 zbudowanej według projektu Beniamina Torbe.

 

 
Moda na wyciąganie i odnawianie starych napisów pewien czas temu dotarła do Krakowa. Jeden z napisów na Kazimierzu – przy ul. Jakuba 11.

 

 
Stare napisy wyciągnięte spod tynku przy pl. Nowym.
 

 
Stary ślad przy ul. św. Wawrzyńca

 

 
Detal na budynku przy Bonerowskiej.
 

 
Pozostałości po handlu win na ul. Bonerowskiej w Krakowie.
 

 
Na początek szyldy zakładu szklarskiego, który przed wojną przy ul. św. Krzyża w Krakowie prowadził Samuel Finkelstein. Szyld ten jest o tyle ciekawy, że zakład szklarski, wprawdzie należący już do kogoś innego, wciąż działa w tym miejscu.

 
Lwowska reklama na Sukiennicach w Krakowie
 
Powyżej jedna ze starych reklam znajdujących się na budynku Sukiennic na Rynku. Więcej o szyldzie słynnej lwowskiej fabryki kosmetyków Ihnatowicza w jednym z naszych artykułów serii Lwów w Krakowie.
 

 
Po drugiej stronie Sukiennic kolejny ślad po starej reklamie. Tym razem zachowany już znacznie gorzej.
 
ul. Poselska w Krakowie
 
Pozostałości starego napisu na murze przy ul. Poselskiej w Krakowie.
 

 
Wchodząc z Rynku w ul. św. Jana spotkać można dwa odrestaurowane napisy.
 
stare napisy podgórze

 
Przechadzając się po Podgórzu w Krakowie odszukać można nie tylko ślady napisów wyrytych lub namalowanych na murach ale również wciąż wiszące przedwojenne szyldy. Ten znajduje się na ul. Rękawka pod numerem 28. Na kamienicy widoczne są też ledwo czytelne ślady napisów.
 
Szkoła miejska, Podgórze
 
Szkoła miejska – szyld znajdujący się na budynku z 1896 roku, obecnym gimnazjum nr 34 im. Henryka Sienkiewicza przy ul. Potebni 7 (przed wojną do 1937 roku ul. Szkolna, później Braci Dzudzińskich).
 

 
Zaledwie kilka kroków dalej przy tej samej ulicy obok słynnych kolorowych schodów na Podgórzu znajduje się przepiękna, choć nadgryziona zębem czasu, kamienica pod numerem 9. Na zdjęciu detale nad wejściem do budynku.

 

 
Nad słynnym lokalem Drukarnia na Podgórzu również zobaczyć można stary dość dobrze zachowany napis.

 

 
To już ul. Dietla i odrestaurowany szyld hotelu w kamienicy noszącej dziś numer 67. Trzeba przyznać, że renowacja ta jest nieudana. Osoby pamiętające stary, zniszczony szyld mogą czuć się zawiedzione.
 

 
A po drugiej stronie ulicy ledwo czytelne napisy.
 

 
Przechadzając się Plantami w okolicy Hotelu Royal można dostrzec ledwo czytelne napisy reklamujące niegdyś drukarnię znajdującą się na ul. Grodzkiej.
 

 
Ślad napisu na murze przy ul. Batorego zaraz obok wejścia do jednego z lokali działających pod marką Przystanek Pierogarnia.

 

 
Przy ul. Nadwiślańskiej 9 w Podgórzu przed wojną działała Parowa Fabryka mydła i świec “Orzeł” A. Hersteina. Odrestaurowaną reklamę jednego ze sztandarowych produktów fabryki można zobaczyć dziś przy ul. Nowej 4 na elewacji odrestaurowanej kamienicy.
 


 
Powyższy, słabo widoczny już napis, znajdował się nad apteką działającą przy ul. Tadeusza Kościuszki 18.
 

 
Napis pozostały po starej Drukarni Sztuka Henryka Juszkiewicza przy ul. Sobieskiego. Zaraz obok słynnego II liceum.

 

 
Ślady napisów na budynku przy al. Kijowskiej 51.
 


 
Ledwo czytelne ślady napisów przyuważone na Dębnikach.
 

 

 
Przechodząc ulicami znajdującymi się bliżej Rynku Głównego można natknąć się na budynki mieszczące niegdyś siedziby najróżniejszych instytucji. Wiele z szyldów informujących o lokatorach wciąż się tu znajduje. O tego typu pamiątki znacznie łatwiej.
 

 
Szyld powołanej 17 marca 1929 roku Polskiej Kasy Opieki. Spółki, której udziałowcami była Pocztowa Kasa Oszczędności, Bank Gospodarstwa Krajowego i Państwowy Bank Rolny. Dziś to bank Pekao do którego wciąż należy lokal przy Rynku 31.
 

 
Reklama filii lwowskiego Akcyjnego Banku Hipotecznego utworzonego w 1867 roku przez hr. Włodzimierza Dzieduszyckiego, hr Agenora Gołuchowskiego, hr Aldreda Józefa Potockiego, Ludwika Skrzyńskiego, Józefa Kollischera oraz fundatora Kopca Unii Lubelskiej słynnego Franciszka Smolkę. Cesarsko-Królewski Uprzywilejowany Galicyjski Akcyjny Bank Hipoteczny był najstarszym i największym lwowskim bankiem akcyjnym. Bank działał do 1939 roku. Po wojnie krakowska placówka wznowiła funkcjonowania jednak zlikwidowano ją 31 stycznia 1949 roku. Tablica znajduje się na Kamienicy pod Ewangelistami. Dziś działa tu bank PKO.
 

 
Adres Rynek Główny 43 trafia do tego zestawienia nie przez kawiarnię z przedwojennym klimatem, która teraz się tu znajduje, a przez dobrze zachowaną drewnianą zabudowę parteru. Przed wojną działała tu kolektura Loterii Państwowej A. Wolańska. Wejście wyglądało wręcz identycznie, tylko malowane było na jasne kolory.
 

 
Nad wejściem do jednej z kamienic na ul. Sławkowskiej.
 

 
Dom Cechu Rzeźników i Masarzy w Krakowie przy Westerplatte 18 (Potockiego). Budynek wzniesiono w 1881 roku. Napis Kotłów pochodzi od niemieckiego słowa Kuttelhof.
 

 
Kolejny rzut oka na elewację zabytku.
 

 
Po wzniesieniu okazałego gmachu PKO przy ul. Wielopole wybudowano też dom pracowników. W wejściu do charakterystycznego kompleksu zachowała się portiernia.
 

 
Tablica informująca o lokalizacji Powszechnej Szkoły Żeńskiej im. Józefa Szujskiego w budynku z 1867 roku na rogu ul. Krupniczej i Szujskiego.
 

 
Gimnazjum św. Jacka w Krakowie działało od 1857 do 1950 roku. Na zdjęciu brama przy ul. Siennej.
 

 
Żydowski Dom Akademicki przy ul. Przemyskiej 3 stanął w latach 1924-26. W czasie II wojny światowej działał tu burdel.
 

 
Kolejny dowód na to, że przechadzając się po Krakowie warto patrzeć w górę. Tu budynek na Kazimierzu.
 

 
Detal drzwi wejściowych do jednej z kamienic przy ul. św. Wawrzyńca.
 

 
Stare napisy wyryte w elewacji jednej z kamienic na krakowskim Kazimierzu.
 

W Krakowie często można za to nabrać się na napisy, które tak naprawdę starymi napisami nie są. Napisy stylizowane na stare ma na przykład restauracja Szara przy Rynku, Cafe Młynek na Kazimierzu czy Massolit Bakery & Cafe. Ślady przedwojennych napisów, szyldów, reklam czy tablic znikają w Krakowie z roku na rok mimo, że kiedyś pojawił się pomysł traktowania starych napisów jako zabytków. Wszystkich zainteresowanych tematem zapraszamy do galerii starych napisów we Lwowie. Tam udaje się znaleźć znacznie ciekawsze rzeczy.

 
Polecamy również:

 


 

Dodaj komentarz