Dlaczego warto zwiedzić Sukiennice w Krakowie? NIE WARTO

Pewnie poszukujecie tych informacji na zadanie w szkole. Nie lubimy pytań z tezą, a to zdecydowanie do nich należy. Jeśli nie byliście w Krakowie to możecie dowiedzieć się czy faktycznie warto zwiedzić Sukiennice od ludzi, którzy w Krakowie mieszkają. Czy warto odwiedzić Sukiennice? Dlaczego warto zwiedzać Sukiennice? Oczywiście, że nie warto. Zobaczcie dlaczego.

 
Polska szkoła jest taka, że z założonymi tezami nie można dyskutować. W szkole powiedzieli, że Sukiennice zwiedzić warto to znaczy, że warto i nie ma dyskusji. Słowacki wielkim poetą był. Prawda jest taka, że w pytaniu “dlaczego warto zwiedzić Sukiennice” nie ma pola do dyskusji i oczekują od Was, że powiecie grzecznie, że warto. Czy warto? Nie.

 

Sukiennice od setek lat były miejscem w którym kwitł handel. O ile jeszcze sto lat temu można było tu kupić unikatowe i wyjątkowe produkty takie jak chociażby kosmetyki lwowskiej firmy Ihnatowicza, albo przysiąść przy kawie w wówczas naprawdę wspaniałej kawiarni z widokiem na zburzony już odwach ratuszowy o tyle dziś normalni ludzie nie mają tu czego szukać.
 

 
Lokale działające na parterze Sukiennic są – zgadliście – drogie i patrząc na ich oceny w usłudze Google wcale nie są najwyższej jakości miejscami w Krakowie, nawet jeśli roztacza się z nich ciekawy widok. W środku wciąż działają kramy z pamiątkami. Oczywiście do pamiątek w stylu maskotek smoków wawelskich, szachów czy bursztynów doliczany jest “podatek turystyczny”.
 

Rzeczy na straganach z pamiątkami w Sukiennicach są zdecydowanie droższe od takich samych pamiątek kupionych w internecie albo na bazarze. Nie ma po co tu kupować pamiątek z Krakowa bo jest po prostu drogo i można je kupić gdzie indziej – taniej.
 

 

Jeśli nie ma się kompletnie nic do roboty to zamiast iść w pełnym słońcu po Rynku w Krakowie można przejść przez środek Sukiennic bo jest tam chłodniej ale to jedyna zaleta Sukiennic dla normalnego turysty. Z resztą w środku kręci się tyle ludzi, że lepiej trzymać portfel i cenne rzeczy przy sobie by nie stać się celem ataku kieszonkowca.
 

 
Jedyną rzeczą, którą można i warto zwiedzić w Sukiennicach jest działający na piętrze oddział Muzeum Narodowego ale to i tak tylko jeśli akurat interesujecie się malarstwem. W Muzeum na piętrze zobaczyć można polskie obrazy z XIX wieku w tym płótna Siemiradzkiego znanego z bycia autorem kurtyny w Teatrze Wielkim we Lwowie, Matejki czy słynnego lwowiaka Artura Grottgera. Wstęp kosztuje 25 zł więc wcale nie tak mało.
 
Jeśli więc wymagają od Was napisania, że Sukiennice warto odwiedzić to nie macie wyjścia – musicie naściemniać, że to unikatowy budynek w skali Europy, miejsce w którym handel kwitnie od lat, możliwość obcowania z historią i inne bzdury, ale tak w rzeczywistości to nie ma po co tu przychodzić, wystarczy popatrzeć z zewnątrz.

 
Polecamy również: