Czy Wyspy Kanaryjskie są bezpieczne? Fuerteventura, Gran Canaria, Teneryfa

Wyspy Kanaryjskie czy to Gran Canaria, Teneryfa, Fuereventura, La Palma, La Gomera, Lanzarote czy El Hierro albo Graciosa i Alegranza to miejsce wręcz kultowe. Wielu Polaków od dawna marzyło od wylocie “na Kanary”. Teraz gdy wyjazd jest w zasięgu praktycznie każdego rodaka pozostaje pytanie – czy na Wyspach Kanaryjskich jest bezpiecznie? Na co uważać na Teneryfie? Na co uważać na Fuereventurze? Czy Gran Canaria jest bezpieczna? Dziś o bezpieczeństwie wyjazdów “na Kanary”. Czy na Wyspach Kanaryjskich jest bezpiecznie?

 

Mimo że wyspy położone są w pobliżu Afryki to Wyspy Kanaryjskie są terytorium hiszpańskim stąd też według wielu ministerstw spraw zagranicznych mogą być w pewnym stopniu narażone na ataki terrorystyczne. Na Wyspy Kanaryjskie przyjeżdża bardzo wielu zagranicznych turystów zwłaszcza z krajów rozwiniętych takich jak Stany Zjednoczone Ameryki Północnej czy Wielka Brytania.
 
Jadąc do Hiszpanii należy zachować czujność większą, niż w Polsce. Warto jednak pamiętać, że do ataków dochodzi wyjątkowo rzadko, a ostatnim dużym był atak w 2017 roku w Las Ramblas i w Cambrilis. Na Wyspach Kanaryjskich jest względnie bezpiecznie. To znaczy jest niebezpiecznie tak jak w każdym dużym skupisku turystów. Jadąc na Teneryfę, Fuerteventurę czy Gran Canarię należy uważać przede wszystkim na to, co w każdym innym miejscu (patrz także: sposoby oszukiwania turystów).


1.Kradzieże

Przestępczość na Wyspach Kanaryjskich to głównie kradzieże wartościowych przedmiotów. Turyści najczęściej padają ofiarami kradzieży kieszonkowej lub utraty rzeczy pozostawionych bez opieki w restauracji, na plaży lub na hotelowym basenie. Zdarzają się kradzieże rzeczy pozostawionych w samochodach więc w aucie na widoku nie zostawiamy nic! Na Kanarach uważamy na nietypowy gęstniejący wokół nas tłum, osoby udające żebraków lub skłaniające do podpisania petycji. To jedne ze sposobów oszukiwania turystów, którzy zajęci rozmową tracą czujność i są okradani. Idąc na bazar czy plażę dobry zegarek czy aparat lepiej schować tak, by nie rzucał się w oczy lub zostawić w sejfie w hotelu.

Napady rabunkowe zdarzają się zdecydowanie rzadziej od kradzieży kieszonkowych, ale nie są rzadkością włamania do domków letniskowych. Policja opieszale przyjmuje zgłoszenia o przestępstwach i “zapomina” angielskiego, więc w wielu przypadkach szkoda nawet na to czasu.


2. Podrabiana elektronika

Sprzęt elektroniczny, zwłaszcza z wyższej półki, jest jedną z rzeczy które warto kupić na Wyspach Kanaryjskich. Nie należy jednak tracić głowy w poszukiwaniu nowego iPhone’a lub lustrzanki. Sprzęt komputerowy, aparaty i telefony kupujemy tylko w sklepach do tego przeznaczonych. W dużych centrach handlowych możemy iść na przykład do Media Markt lub innego dużego sklepu z elektroniką. Nie kupujemy w małych sklepach, zwykle prowadzonych przez imigrantów, przy promenadach i w atrakcyjnie turystycznych miejscach. Tu kupić można podrabiany sprzęt elektroniczny lub używane urządzenia z kategorii refurbished sprzedawane jako nowe.


3. Prądy morskie

Wody wokół Wysp Kanaryjskich są przepiękne ale bywają niebezpieczne. Jeśli wybieracie się na wyspy przede wszystkim po to by pływać to należy pamiętać o tym, by stosować się do oznaczeń ratowników. Jeśli na maszcie obok stanowiska ratownika powiewa czerwona flaga oznacza to, że do wody lepiej nie wchodzić. Wokół niektórych wysp prądy morskie mogą być bardzo silne dlatego najlepiej unikać kąpania się na plażach na których nie ma ratowników. Istnieje również niebezpieczeństwo porwania przez prąd morski.


4. Ruch uliczny i drogi


 
Wiele dróg prowadzących do atrakcyjnych miejsc na wyspach to drogi wąskie, kręte i prowadzące przy stromych przepaściach. Nie każdy potrafi jeździć w takim miejscu i nie każdy samochód nadaje się do tego typu przejażdżek. Polecamy też uważać na mijankach – w wielu miejscach samochody mijają się na styk. Wynajmując samochód należy pamiętać, że drogi do wielu ciekawych miejsc wiodą przez dość trudny teren.

Od tanich i słabych aut takich jak Fiesta, Corsa, Polo, Tipo czy Smart lepszym wyborem będzie coś większego z dużym prześwitem. Wypożyczalnie samochodów na Wyspach Kanaryjskich dysponują autami takimi jak Wrangler, Compass, Renegade, Evoque czy Volvo XC60. Jeśli chcecie też pojeździć to warto szarpnąć się na wysoki samochód wyższej klasy albo… mocne cabrio.


5. Imigranci, handlarze, naciągacze

Po wyspach szwenda się wielu imigrantów i naciągaczy zarówno płci męskiej, jak i – w mniejszości – żeńskiej. Z osobami o nieeuropejskich rysach twarzy lepiej nie podejmować żadnych kontaktów. Nie zgadzać się na oferowane “darmowe” przekąski, wstążeczki, prezenty. Nie kupować nic od handlarzy, nie dawać sobie wróżyć. Omijać, nie odpowiadać na zaczepki, a już na 100% nie grać w gierki dla kretynów typu trzy karty czy trzy kubki.


6. Podróbki

Wyspy Kanaryjskie, ze względu na przepisy podatkowe, to raj dla osób chcących kupić sobie lepszą biżuterię, ubrania, perfumy czy kosmetyki. Tak samo jak w przypadku elektroniki należy jednak uważać. Ubrań, torebek i tym podobnych przedmiotów nie kupujemy na straganach, nie kupujemy w turystycznych ośrodkach. Jeśli chcecie nową sukienkę z Guessa to kupujecie ją w sklepie Guessa, jeśli chcecie torebkę Korsa to kupujecie ją w sklepie z torebkami. Nie na bazarze.


7. Zwierzęta, ryby, owady, natura


 
Na Wyspach Kanaryjskich nie trzeba obawiać się jadowitych węży czy skorpionów. Owady mogą dawać się we znaki ale raczej rzadko. Uważamy na bezdomne psy i koty, a pływając na jeżowce, ryby skorpenowate oraz meduzy. Obecność meduz zauważycie bez trudu jeśli stosujecie się do jednego z powyższych punktów i obserwujecie flagi wywieszane przez ratowników. Na Kanarach nie ma rekinów. Nie ma co obawiać się wybuchów wulkanów ale pogoda czasem może zmienić się dość szybko.

Polecamy również: