Żółkiew przed wojną. Życie mieszańców i stare zdjęcia hetmańskiego grodu

Mijający rok 2020 był rokiem hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Niestety z wiadomych przyczyn nie każdy mógł w tym roku odwiedzić prywatne miasto hetmana – Żółkiew. Zapraszamy więc na wirtualną wycieczkę po przedwojennej Żółkwi z 1938 roku. Oto przedwojenna Żółkiew na niesamowitych zdjęciach słynnego Henryka Poddębskiego zmarłego w niemieckim obozie Veihingen w 1945 roku.

 

Na pierwszym zdjęciu widok na Żółkiew 28 lipca 1933 roku. Zdjęcie lotnicze 6 Pułku Lotniczego ze Skniłowa. Fot. Domena Publiczna ze zbiorów NAC; syg. 1-U-8277

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Handel na głównym placu miejskim, 1938

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Widok na ratusz i dzwonnicę kościoła. Przed ratuszem znajdował się pomnik króla Jana III Sobieskiego z 1903 roku. Pomnik został zniszczony w czasie II wojny światowej. Do dzisiejszych czasów nie przetrwał również pomnik hetmana Stanisława Żółkiewskiego. Obydwa pomniki odsłonięto 24 maja 1903 roku. Stały się pamiątką w roku 300. rocznicy otrzymania praw miejskich przez miasto hetmańskie.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Zbliżenie na pomnik króla Jana III przed Ratuszem w Żółkwi. “Na uroczystość 300-lecia w niedzielę d. 24 maja przybyło do Żółkwi masę osób kilkoma specyalnemi pociągami ze Lwowa wysłanemi. Obchód jubileuszowy rozpoczął się rano o godzinie 9-tej uroczystem nabożeństwem, które celebrował ks. arcybiskup Bilczewski. Po nabożeństwie z kościoła farnego olbrzymi orszak gości z komitetem jubileuszowym na czele udał się do parku miejskiego, gdzie odbyło się odsłonięcie pomnika hetmana, następnie orszak zawrócił ku rynkowi na odłosnięcie pomnika Jana III. Uroczystość jubileuszową zakończyła wspaniała illuminacya miasta” – relacjonował Kurjer Codzienny.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Widoczne kamieniczki z podcieniami, sklepy spożywcze i mięsny Główny Wyrąb Mięsa Markusa Glassera.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

“Wczoraj doniósł urzędowi śledczemu Markus Glasser z Żółkwi, że będąc we Lwowie, poznał jakiegoś osobnika, który mu się przedstawił jako Aron Rosenzweig z Lublina i dla zawarcia pewnej transakcji kupieckiej spotkał się z nim w hotelu George’a. Ów rzekomy Rosenzweig zaproponował donoszącemu dostawę mięsa dla wojska i z tego tytułu wyłudził od niego kwotę 85 dolarów, poczem kazawszy mu czekać “małą chwilkę” – rzekomo dla zwerbowania świadków podpisania umowy – znikł jak kamfora” – informowała lwowska Chwila z 24 lipca 1927 roku.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

W podcieniach żółkiewskich kamieniczek. Na filarze widoczna klepsydra w języku ukraińskim i afisze kinowe.
 

 
Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Rynek w Żółkwi. Widok w stronę kościoła św. Wawrzyńca.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Hurtowny skład piwa lwowskiego i fabryka wody sodowej na Rynku w Żółkwi.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

W 1939 roku w Żółkwi mieszkało 4270 osób wyznania wyznania mojżeszowego co stanowiło 38% ogółu ludności.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Niestety nie cała zabytkowa zabudowa centrum miasteczka przetrwała do czasów współczesnych.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Podcienia kamienic z XVII wieku.

 

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Widok na jedną z głównych ulic w mieście i zespół kościoła i klasztoru dominikanów. Słup z liniami elektrycznymi stoi dziś prawie w tym samym miejscu.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Widok spod wejścia do kompleksu dominikańskiego w stronę centrum miasta. Księgarnia i skład węgla nie przetrwały do dzisiejszych czasów.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Młodzież przed wejściem na Zamek w Żółkwi.
 
Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Leniwy dzień w centrum Żółkwi.
 
Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Jeszcze jeden widok na zamek Stanisława Żółkiewskiego.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Spacerem po mieście. Brama Glińska w Żółkwi w 1938 roku.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Obok zamku jeden z ciekawszych zabytków w mieście. Kolegiata św. Wawrzyńca w Żółkwi. Więcej informacji w tekście: co warto zobaczyć w Żółkwi.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Z synagogi ufundowanej przez króla Jana III do czasów współczesnych pozostał jedynie obraz nędzy i rozpaczy. Jak wygląda obecnie zobaczycie w podlinkowanym wyżej tekście.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; Archiwum fotograficzne Henryka Poddębskiego

Udając się na spacer po mniej “reprezentacyjnej” części Żółkwi nawet dziś zobaczyć można pozostałości po drewnianych zabudowaniach.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; syg. 1-U-8280

Na zakończenie dwa nieco starsze zdjęcia. Tu rok 1929. Widok na Żółkiew od strony Bramy Zwierzynieckiej. W oddali kościół św. Wawrzyńca oraz zespół bazyliański.

 

Fot. Domena Publiczna, NAC; syg. 1-U-8299

Neobarokowy Ratusz w Żółkwi z 1932 roku.

 
Polecamy również: