Bar Mleczny Centralny w Nowej Hucie – kapsuła czasu w sercu Nowej Huty

Większość popularnych barów mlecznych w Krakowie prowadzonych jest przez jedną spółdzielnię. Kilka z nich udało nam się już odwiedzić i wizyty te należały do udanych. W Nowej Hucie zaraz przy pl. Centralnym na osiedlu Centrum C1 znajduje się kolejny bar mleczny – Centralny. Czym różni się od pozostałych? O tym w relacji z baru mlecznego.
 

Bar Mleczny Centralny – lokalizacja i wystrój

Bar Mleczny Centralny – jak sama nazwa wskazuje – zlokalizowany jest w centrum Nowej Huty. Lokal zajmuje pomieszczenie z niesamowicie wysokim sufitem i z zewnątrz jest jednym z najładniej wyglądających przybytków tego typu. Wystrój baru mlecznego nie powinien być dla nikogo zbytnim zaskoczeniem – jest słabo i to nie dziwne, ale że jest jeszcze bardziej biednie niż w barze w Bieńczycach czy w barze na Podgórzu to już szok. Stoły i krzesła pamiętające pewnie dzień otwarcia baru są tu bardziej odpychające, niż w pozostałych odwiedzonych przez nas lokalizacjach. Pozytywną stroną baru są dość świeżo odmalowane ściany. Brakuje tu też magnesowej tablicy z jadłospisem. Ten wydrukowany jest na kartce.

 
Bar Mleczny Centralny, Nowa Huta, Kraków
 

Kolejki w barze mlecznym przy pl. Centralnym są większe, niż w pozostałych barach, które już opisywaliśmy. Wszystko przez nieefektywny sposób składania i odbierania zamówień. Działają tu dwa okienka – w pierwszym zamawiamy i odbieramy jedzenie, które na lepkiej od tłuszczu plastikowej tacy przesuwamy w stronę drugiego okienka z kasą. Kolejka idzie znacznie wolniej, niż w równie obleganym barze w Bieńczycach. Dłużej też stoimy w często przecież nieciekawym towarzystwie.

 

Bar Mleczny Centralny – menu i ceny

Ceny w menu Baru Mlecznego Centralnego nie będą dla nikogo zaskoczeniem – jest tanio. W przypadku niektórych dań nawet taniej, niż w barze w okolicach domu handlowego Wanda. Menu baru też jest nieco bardziej rozbudowane, niż w podobnych placówkach. Za barszcz czerwony z uszkami płacimy tu 4,23 zł, pomidorowa za 2,39, pieczarkowa 2 grosze taniej, koperkowa po 1,79 zł, a ogórkowa za 1,57. Za ziemniaczaną płacimy 1,92 zł.
 
Bar Mleczny Centralny, Nowa Huta, Kraków
 
Oferta pozostałych dań też jest większa, niż zwykle. Pieczony kurczak z ziemniakami i burakami za 12,52 zł, placki ziemniaczane solo za 3,95, bigos za 4,83 zł, gołąbki za 4,72 zł, schabowy z ziemniakami i kapustą za 12,69 zł, filet z kurczaka z ziemniakami i burakami za 12,34 zł. Befsztyk za 716 zł, mintaj za 10,64 zł. Kiełbasa biała z cebulą po 3,86 za 100 gramów. Do tego na przykład ziemniaki z jajkiem sadzonym po 4,39 zł, zasmażane buraki po 1,55 zł, fasola szparagowa za 2,55 zł, albo surówka z marchewki za 0,90 zł. Mleczny koktajl truskawkowy za 2,15 zł, kompot po 1,93 zł.
 
Niestety – niskie ceny i odmalowane ściany to jedyne zalety Baru Centralnego. Zamówione tu potrawy smakowały znacznie gorzej niż w Barze Południowym i Barze Bieńczyce. W tych dwóch jedliśmy jedne z najlepszych pierogów ruskich w Krakowie. Te zamówione w Centralnym smakowały jak z taniej mrożonki z dyskontu i nie nadawały się do jedzenia. Powędrowały więc prosto do okienka ze zwrotem naczyń.

 
Bar Mleczny Centralny, Nowa Huta, Kraków
 
Zamówiona zupa – w porządku gdyby nie ugotowany wcześniej i już sklejony makaron. Również niejadalny. Zamówiony kotlet – byłby w porządku gdyby nie to, że przygotowany był znacznie wcześniej i panierka zdążyła już zamoknąć. Jeśli więc chcecie wybrać się do Nowej Huty by zjeść w klimacie z minionej epoki to lepiej zatrzymać się już w Bieńczycach.
 

Bar Mleczny Centralny – podsumowanie

Wybierając się na pl. Centralny sądziliśmy, że bary mleczne prowadzone przez jedną spółdzielnię nie będą się zbytnio od siebie różnić. Było to jednak błędne wrażenie. Zarówno wystrój i panujący tu klimat oraz również serwowane tu jedzenie były znacznie gorsze, niż w odwiedzonych wcześniej miejscówkach.

 
Bar Mleczny Centralny, Nowa Huta, Kraków
 

Niemiłe wrażenie sprawiała też obsługa w Barze Centralnym, która wciąż zachowuje się, jakby trwały złote lata PRL-u. Bar Mleczny Centralny czynny jest od poniedziałku do piątku od 7 do 19:00. Dla osób które z całkowicie zrozumiałych względów nie pałają miłością do klienteli rozsiadającej się przy stolikach oraz ubraniami przesiąkniętymi zapachami z kuchni, a mimo to doceniają swojskie jedzenie w barach mlecznych mamy ciekawą niespodziankę, którą opiszemy już wkrótce.

Polecamy również: