Bar Mleczny w Bieńczycach – klimat minionej epoki wciąż żywy

Jakiś czas temu opisywaliśmy na stronie Bar Mleczny Południowy znajdujący się na Podgórzu. Podobnych miejsc jest w Krakowie więcej. Jak nietrudno zgadnąć – najwięcej w Nowej Hucie – gdzie od czasów komuny przetrwało kilka bardzo tanich barów mlecznych. Prowadzone przez jedną spółdzielnię trochę się od siebie różnią. Dziś zajmiemy się tym znajdującym się bliżej centrum przy ul. Spytka z Melsztyna na osiedlu Kazimierzowskim 22 w Nowej Hucie. Tak wygląda Bar Bieńczyce.

 

Bar Mleczny Bieńczyce – lokalizacja i wystrój

Bar Bieńczyce znajduje się przy trasie łączącej Plac Centralny w Nowej Hucie z drogą wylotową na Warszawę. Nie da się go nie zauważyć – znajduje się w budynku pamiętającym czasy PRL-u o dość charakterystycznym kształcie. W okolicy nie ma problemów z parkowaniem. Można zatrzymać się zarówno przy al. Władysława Andersa, jak i podjechać od tyłu i zaparkować na osiedlu.
 
Bar Mleczny Bieńczyce, Kraków, Nowa Huta
 
Wystrój wnętrza w nowohuckim barze nie powinien być dla nikogo zaskoczeniem. Większość elementów wystroju takich jak chociażby tablica z jadłospisem pamięta pewnie jeszcze dzień otwarcia. Podobnie ze stołami, ladami, częścią wyposażenia kuchni czy wieloma elementami zastawy stołowej.
 

PRL pamięta też większość ekspedientek, ale w przeciwieństwie do Baru Południowego na Podgórzu niemiłe pierwsze wrażenie jest w tym miejscu złudne. Obsługa jest niezwykle miła, a uprzedzenia mogą być tylko wynikiem stereotypów związanych z minioną epoką. Wystrój nie powala na kolana. Coś za coś. W zamian dostajemy jedne z najtańszych obiadów w Krakowie.
 

Bar Mleczny Bieńczyce – menu i ceny

Bar Mleczny Bieńczyce, Kraków, Nowa Huta
Karty menu tu oczywiście nie znajdziemy. Drukowaną listę dań dostępnych w lokalu zastępuje tu tablica z jadłospisem wywieszona na ścianie. Bar serwuje śniadania i dania obiadowej. Obiady od 12:00.

 

W menu śniadaniowym m.in. jajecznica na maśle po 3,18 zł, jajka gotowane po 1,09 zł czy bułka z masłem i serem żółtym po 2,34 zł. Wśród dani obiadowych m.in. naprawdę wspaniały barszcz z uszkami za 5,85 zł, jedne z najlepszych pierogów ruskich w Krakowie za 5,38 zł, mielony z ziemniakami i kapustą po 10,45 zł, kotlet schabowy z ziemniakami i burakami za 12,53 zł, naleśniki po 3,15 zł, fasolka bo pretońsku za 4,52 zł czy dodatki w postaci marchewki, buraków, mizerii czy kapusty.

 
Bar Mleczny Bieńczyce, Kraków, Nowa Huta
 
Oczywiście do baru lepiej przyjść wcześniej, niż później. Dlaczego? Im wcześniej przyjdziemy, tym oferta większa. Już około 14:00 nie ma tu placków ziemniaczanych, a placki są wyśmienite. Szybko kończą się też tanie i dobre zupy.

 

Ogromną zaletą baru jest możliwość zamówienia dań po pół lub na przykład pierogów ruskich bez tłuszczu i cebuli czy schabowego bez ziemniaków. W takim wypadku cena dania jest odpowiednio niższa. Uczciwy deal. Co zasługuje na uznanie – tu w barze dostępne są normalne sztućce. Wprawdzie są dość niskiej jakości i przy użyciu odrobiny tylko siły można bez trudu wyginać je w rękach ale to wciąż nie jednorazowe plastikowe sztućce jak na Podgórzu.
 

Bar Mleczny Bieńczyce – podsumowanie

Bar Mleczny Bieńczyce, Kraków, Nowa Huta
 
Bar Mleczny Bieńczyce to jedno z najdziwniejszych miejsc, które można odwiedzić. Wystrój przypominający ruderę i naprawdę dobre, chociaż niezbyt wyszukane, jedzenie to zaskakujące połączenie. Jedzenie jest tu znacznie lepsze niż w Barze Mlecznym Centralnym przy pl. Centralnym. Na dokładkę – niesamowicie niskie ceny. Przyjeżdżają tu nawet zagraniczni turyści chcący zobaczyć Nową Hutę. Wadą miejsca są jedynie ogromne kolejki i czasem niezbyt ciekawe towarzystwo, zapachy z kuchni przedostające się na salę (przed przyjściem tu lepiej ubierzcie swoje mniej lubiane ubrania) i często dość lepiące się stoły. Wszystko rekompensuje cena i jakość posiłków. W barze nie można płacić kartą. Czynny jest od 7 do 18:00.

Polecamy również: