Krzeszowice i okolice czasy świetności mają za sobą. Niegdyś okazały Zamek Tenczyn w Rudnie to ruina, Pałac Potockich po powojennej dewastacji też nie znajduje się w najlepszym stanie. Po uzdrowisku w Krzeszowicach pozostają tylko wspomnienia. Kolejnym wspomnieniem dawnych dni jest neogotycka Brama Zwierzyniecka koło Krzeszowic. Czym jest?
Najsłynniejszą bramą zwierzyniecką ze wszystkich zwierzynieckich bram jest jedna z bram do założonego przez Stanisława Żółkiewskiego miasta Żółkiew. By zobaczyć Bramę Zwierzyniecką nie trzeba jednak odjeżdżać zbyt daleko od Krakowa. Jest jedna pod Krzeszowicami.
Brama Zwierzyniecka w Tenczynku pod Krzeszowicami znajduje się przy ul. Zwierzynieckiej. Neogotycka konstrukcja z końca XIX wieku była bramą wjazdową do zwierzyńca w Lesie Zwierzyniec należącego do położonego nieopodal zamku będącego własnością Potockich od 1817 roku.
Zabytek znajduje się przy drodze do dawnej Kopalni Krystyna. Dziś nie pełni już pierwotnej roli. Niegdyś brama wyposażona była w ozdobne skrzydła bramy i furtkę. Nad bramą znajdował się herb rodziny Potockich, właścicieli słynnego Pałacu Potockich w Krzeszowicach.
Las Zwierzyniec w gminie Krzeszowice był terenem łowieckim od XVI wieku ogrodzonym dookoła. Teren łowiecki miał około 860 hektarów. W XIX i z początkiem XX wieku Potoccy prowadzili zwierzyniec z borsukami, jeleniami czy dzikami. Dziś las ma tylko 89 hektarów. W lesie od 1895 działała kopalnia węgla kamiennego Krystyna rodziny Potockich zamknięta w 1929 roku. W II RP działała tu też kopalnia Krystyna II ostatecznie zamknięta w 1955 roku.
Na konstrukcji bramy uwagę zwracają postacie zwierząt: jeleni, sokołów, hartów i kaczek. Brama zdobiona jest głowami zwierząt. Dziś stanowi atrakcję pod którą turyści robią sobie zdjęcia. Jeśli chcecie przyjechać zobaczyć bramę to oczywiście można ale jeśli nie jesteście koneserami architektury to właściwie nie ma po co.
Do do Krzeszowic trzeba zawrócić. Obok bramy znajduje się willa Eliza w której gościł Stanisław Wyspiański oraz zamordowany we Lwowie Tadeusz Boy Żeleński.
Polecamy również: