Tak wygląda Cmentarz Katolicki przy Truskawieckiej w Drohobyczu

Drohobycz zdecydowanie nie jest miejscem, które odwiedzają tłumy turystów. Prawdę mówiąc – mało kto je odwiedza. Nie ma tu zbyt wielu ciekawych lokali, remontowany od lat Rynek wygląda źle, a po ulicach centrum błąkają się bezpańskie psy. Większość ludzi nie ma żadnych powodów do odwiedzania miasta będącego przed wojną jednym z najbogatszych miast. Ci którzy jednak te powody mają powinni zobaczyć rzymskokatolicki cmentarz w Drohobyczu. Gdzie jest? W jakim stanie są groby na drohobyckim cmentarzu?

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Drohobycki cmentarz otwarto 3 maja 1790 roku. Jest on młodszy jedynie o 4 lata o Cmentarza Łyczakowskiego we Lwowie. Cmentarz w Drohobyczu starszy jest od słynnego Cmentarza Rakowickiego w Krakowie, Cmentarza Powązkowskiego w Warszawie czy Cmentarza Na Rossie w Wilnie. Nie oznacza to oczywiście, że jest bardziej od nich okazały. Wręcz przeciwnie – nie jest.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Odwiedziliśmy już wiele polskich cmentarzy na Kresach w tym m.in.Cmentarz Janowski we Lwowie, stary cmentarz w Olesku, cmentarz w Złoczowie czy cmentarze w Borysławiu i Stryju dlatego po przekroczeniu bram cmentarza w Drohobyczu nie byliśmy zaskoczeni. A właściwie byliśmy i to inaczej niż zwykle – tym razem pozytywnie.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Wokół kościoła św. Bartłomieja (który przez wielu mylnie określany jest źródłem powiedzenia: ręka, noga, mózg na ścianie) zgromadzona jest grupa pozostałych tu Polaków. Przez wiele lat podejmowano działania mające na celu zwrócenie świątyni rzymskokatolickiej wspólnocie. Starania okazały się sukcesem.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Cmentarz w Drohobyczu dzięki działaniu lokalnej społeczności nie jest aż tak zdewastowany jak wiele pozostałych nekropolii na Kresach.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Oczywiście widać tu działanie okolicznych wandali, którym przeszkadzały nagrobkowe fotografie i święte figury na grobach Polaków ale zobaczyć można też wiele odrestaurowanych tablic pamiątkowych, a groby nie są zamienione w śmietniki jak na Cmentarzu Janowskim we Lwowie. Nikt nie rozkradł też trumien z grobów.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Na wielu mogiłach odnowiono złocenia i tabliczki chociaż w niektórych momentach ciężko oprzeć się wrażeniu, że z “remontami” przesadzono w drugą stronę.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Na niektórych zabytkowe tablice w złym stanie zostały zamienione na nowoczesne upamiętnienia pochowanych. Pewna część cmentarza wymaga oczywiście szybkiej interwencji.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Cmentarz w Drohobyczu wymaga zwłaszcza wycięcia krzaków i chwastów porastających groby ale w porównaniu do większości starych cmentarzy ten jest w stanie nadspodziewanie dobrym.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Cmentarz w Drohobyczu nie jest najpiękniejszym przykładem nagrobnej sztuki. Większość mogił to proste groby bez wyszukanych rzeźb i zdobień. Pod względem artystycznym na szczególną uwagę zasługuje jedynie kilka pochówków w Drohobyczu.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Są to m.in. groby Eugeniusza Emila, wspaniała mogiła młodej nauczycielki Heleny Lalkownej z aniołem z tarczą na postumencie, Halusi Twardej, rodziny Urbanowiczów, kaplica Neumannów, Chochłachiewiczów, Teofilii Lityńskiej, Marji Bronisławy Ruderferównej, Leszka Sameckiego czy zdewastowana figura bez głowy na grobie Mieczysława Knerowicza.

 
Cmentarz katolicki w Drohobyczu
 

Zwykle dla wygody Czytelników przyjmujemy zasadę publikowania wyłącznie kilku zdjęć z omawianego miejsca. Ze względu na to że niewiele osób wyjeżdża do Drohobycza a na zdjęciach mogą znajdować się groby ich przodków publikujemy wszystkie fotografie które udało nam się wykonać na Cmentarzu w Drohobyczu przy ul. Truskawieckiej. By przejrzeć galerię należy kliknąć na miniaturkę wybranego zdjęcia. Galeria najlepiej działa w przeglądarkach na komputerach stacjonarnych.

 

 

Polecamy również: