Niektórzy Polacy mogą powiedzieć wiele o Holandii bo po wstąpieniu Polski do Unii Europejskiej stała się miejscem pielgrzymek tymczasowych, a czasem nie tylko tymczasowych pracowników. Polacy rzadko jeżdżą do Holandii na wakacje ze względu na ceny w Holandii częściej wybierane są tańsze kierunki. Jeśli jednak jedziecie na wakacje do Amsterdamu i nie macie przyjemności znać nikogo pracującego w kraju tulipanów mamy dla Was listę rzeczy, które warto kupić w Holandii. Co przywieźć z Amsterdamu? Oto najlepsze pamiątki, słodycze, alkohole i produkty.
Holenderski ser
Edam, Gouda, Maasdam, Maaslander, Boerenkaas, Leyden lub Beemster to tylko niektóre z holenderskich odmian serów. Trzy pierwsze są dobrze znane w Polsce, a ich odmiany oryginalnie sprowadzane z Holandii można kupić również w sklepach nad Wisłą. Zakup pozostałych serów wymaga już wybrania się do specjalistycznego sklepu. Jadąc do Amsterdamu warto odwiedzić sklepy z serami, by wybrać kupić oryginalny holenderski ser i samemu wybrać ulubiony gatunek. Nam najbardziej smakuje słynny Old Amsterdam, czyli nic innego jak bardzo długo dojrzewająca Gouda. Przy odrobinie szczęścia można ją kupić również w Polsce w cenie w granicach 100 zł za kilogram. Dobrym serem ale to już zależy od gustu jest również długo dojrzewający Zaanlander. W Amsterdamie specjalistyczne sklepy z serem spotkamy praktycznie na każdym kroku ale sklepy w centrum Amsterdamu czy na lotnisku będą miały wyższe ceny. Bardzo wiele rodzajów sera spokojnie kupimy w każdym dużym supermarkecie. Ser to jedna z tańszych pamiątek z Holandii.
Stroopwafel
Słynne stroopwafle wywodzą się z miasta Gouda, tego samego z którego pochodzi słynny ser. Na pomysł przygotowania słodyczy z resztek po wypiekach wpadł podobno piekarz Gerard Kamphuisen w 1784 roku. Okrągłe wafle pomiędzy które wciśnięte jest nadzienie przygotowane z użyciem syropu, cuemnego cukru i masła dostępne są czasem w Polsce. Dla smaku nadzienie jest zwykle wzbogacane o dodatkowe substancje, najczęściej cynamon. Wafelki kosztują grosze i mogą być pamiątką nawet dla osób, które na wyjazd do Amsterdamu nie przeznaczyły zbyt dużej ilości funduszy. Czasem wafle oblewane są dodatkowo czekoladą lub wykonane z różnych typów wafelków. Jednym z najpopularniejszych producentów stroopwafli jest firma Daebmans. Produkty wszystkich producentów sprzedawane są w różnych opakowaniech lub puszkach idealnie nadających się na prezent. W jednym z artykułów wyjaśniamy jak jeść tradycyjne wafelki holenderskie, bowiem sprawa nie jest wcale tak prosta, jak może się wydawać.
Słodycze z lukrecją
To propozycja dla ludzi o dość specyficznym guście, na 100% nie jest holenderskim produktem spożywczym dla każdego. Lukrecja. W Holandii spożywa się bardzo wiele lukrecji w najróżniejszych formach. Słodycze produkowane z użyciem lukrecji dostępne są na każdym kroku, jednak nie nadają się dla każdego.
Holenderskie piwo
Amstel z Zoeterwoude, Grolsch z Groenio, Heineken z Amsterdamu czy Bavaria z Noord-Brabant to holenderskie marki piwa znane prawie każdemu Polakowi. Holandia eksportuje bardzo dużą część swoich wyrobów piwnych. Oczywiście w kraju istnieją również ciekawsze lokalne brandy takie jak wyroby Brouwerij De Molen, De Koningshoeven czy Hertog Jan. W Holandii pije się głównie jasne piwo lager ale nic nie stoi na przeszkodzie by zaopatrzyć się w bardziej wyjątkowe gatunki. W Holandii łatwo dostać również najróżniejsze piwa belgijskie. Piwo nie jest drogie. Półlitrowy Heineken kosztuje w granicach 0,90-1,20 EUR, Amster Blond kosztuje nieco ponad 0,50 EUR. Ciemny Hertog Jan też nie jest drogi – w granicach 1,50 EUR.
Gin Jenever
To również pamiątka dla osób o specyficznym guście. Jenever to tradycyjny holenderski gęsty gin z dodatkiem melasy z dodatkiem jałowca. Znany pod nazwami Hollands, Genever, Peket czy Genievre, serwowany jest w szklankach przypominających swoim kształtem kielich tulipanów wypełnionych tak, by na górze utworzył się wypukły menisk. Napój serwowany jest zwykle w temperaturze pokojowej. W sklepach dostępne są zarówno turnki młode, jak i starsze. Gin kosztuje od 8 do 20 EUR za butelkę o pojemności 1 litra. W dekorowanych opakowaniach dla turystów drożej.
Holenderskie drewniaki
Drewniane chodaki zwane klomp to również jeden z holenderskich symboli. Tradycyjne buty będące elementem holenderskiego stroju ludowego są powszechnie wykorzystywanym symbolem idealnie nadającym się na prezent z Amsterdamu. W Holandii można kupić prawdziwe drewniane chodaki nadające się do standardowego użytku jak i wiele pomniejszonych wersji. Na przykład miniaturowego buta wypełnionego tradycyjnymi wafelkami lub miniaturkę w formie breloczka. Buty w zależności od ilości malowanych zdobień kosztują od 10 do 20 EUR za parę. W turystycznych miejscówkach jest drożej.
Naleśniki Pannenkoek, Poffertjes
Naleśniki kojarzą się z Polską i Stanami Zjednoczonymi, Węgrami czy Francją ale i Holandia ma swoje własne rodzaje naleśników, które warto spróbować na miejscu w kawiarni lub zabrać ze sobą do domu. Mowa przede wszystkim o tradycyjnych pannenkoeken serwowanych z dodatkami takimi jak bekon, ser czy owoce lub syropem z melasy. Naleśniki pannenkoeken przygotowuje się z mąki pszennej, soli, jaj, mleka i masła. Innym rodzajem są mniejsze i bardziej puchate poffertjes. Naleśniki te przygotowuje się w specjalnej patelni z dziurkami na ciasto z ciasta przygotowanego z wykorzystaniem mąki pszennej, jaj, mleka, soli i proszku do pieczenia, całość można polać syropem jabłkowym, serwować ze śmietaną lub cukrem pudrem. Najróżniejsze gotowe naleśniki można kupić w sklepie w cenie około 2 EUR za 6 sztuk. W sklepach dostępnesą też gotowe mieszanki na ciasto za około 1,40 EUR.
Kakao holenderskie
Najsłynniejszym producentem kakao w Holandii był Coenraad Johannes van Houten, który w 1928 roku wynalazł zupełnie nowy sposób otrzymywania kakao. Dziś w holenderskich sklepach bez problemu kupimy produkty słynnego producenta, ale nie tylko kakao warto przywieźć ze sobą do Polski. Warto nabyć także holenderskie czekolady, chociaż to właściwie Belgia bardziej kojrazy się z tym wyrobem. W Amsterdamie znajdziecie bardzo wiele sklepów z czekoladą. Drugim bardzo popularnym producentem kakao jest założona w 1863 roku firma Droste. Jej produkty w bardzo charakterystycznym opakowaniu również spotkacie w każdym sklepie. To od słynnego opakowania kakao Droste pochodzi nazwa efekt Droste.
Joppiesaus, sosy, majonezy
Sos joppiesaus przygotowany jest z oleju roślinnego, wody z dodatkiem cebuli i curry. Jest popularnym dodatkiem na przykład do frytek. W Holandii warto też kupić również najróżniejsze majonezy, łagodniejsze niż te sprzedawane w Polsce, a także na przykład musztardy i różne sosy. Za holenderski majonez płaci się w okolicach 1-2 euro. Nieznacznie droższe są na przykład majonezy z truflami czy innymi dodatkami. W sklepie w Holandii warto zwrócić uwagę również na importowane produkty takie jak chociażby francuska musztarda Maille kilkukrotnie tańsza (0,89 EUR) niż w Polsce.
Śledzie
Kolejna tradycyjna rzecz w Holandii, która nie do końca nadaje się na każde podniebienie to śledzie. Tradycyjne holenderskie śledzie marynowane zjadane są na surowo – Hollandse Nieuwe. Marynowane śledzie spożywane są na surowo najczęściej z dodatkiem drobno siekanej cebuli. Maatjesharing spożywa się trzymając śledzie za ogon i wkładając je prosto do ust. Czasem śledzie podawane są z ogórkami. 3 sztuki marynowanego śledzia w sklepie kosztują w okolicach 2,50 EUR.
Cebulki tulipanów
Kolejny pomysł na tani prezent z Holandii to następny symbol kraju – tulipany, przy sadzeniu których przyjemność pracować miało wielu rodaków. Kwiatki sprowadzone w XVI wieku bardzo dobrze rosną w holenderskim klimacie, a przez lata stworzono w kraju najróżniejsze rodzaje odmian tulipanów o różnych cechach i kolorach. Do kupienia w wielu miejscach zarówno w Amsterdamie jak i w całej Holandii. Przywożąc tulipany z Amsterdamu można wybrać odmiany, które nie są w Polsce łatwo dostępne. Najbardziej urokliwym, co oczywiście nie znaczy najtańszym, miejscem na zakup cebulek będzie słynny pływający targ kwiatowy Bloemenmarkt. W mieście zobaczyć można też muzeum tulipanów, zaraz obok muzeum sera.
Chocomel
Chocomel to holenderska marka napojów czekoladowych należąca do koncernu Campina z siedzibą w Amersfoort. Napój w charakterystycznym żółtym kartonie to kolejny bardzo tani upominek z Holandii. Mleko czekoladowe Chocomel można było kupić w marketach Piotr i Paweł ale w Polsce mała puszka kosztowała tyle, co litrowy karton w holenderskim sklepie Albert Heijn do dostania kartony o pojemności 1 i 1,5 litra w cenie od 1 i 2 EUR, a także mniejsze kartoniki i puszki, których zakup opłaca się mniej (zgrzewka 4 puszek 250 ml za 3,20 EUR). Do dostania mleko z czarnej i z mlecznej czekolady. W Holandii warto kupić również mleczny deser Vla dostępny w różnych smakach.
Fajanse z Delftu
Kolejny ciekawy produkt przypominający nieco tradycyjne portugalskie azulejo i inne wyroby ceramiczne z dalekiej Portugalii. Nieco gorsze od oryginalnych produktów porcelanowych są holenderskie fajanse z Delftu , również w niebiesko-białych kolorach. Do kupienia zarówno filiżanki, wazy czy talerze, a także pochodzące z różnych wytówrni figurki czy nawet fajansowe kafelki służące niegdyś jako balast na statkach. Te jednak nie wywodzą się bezpośrednio z Delftu, bowiem w Holandii fajanse szkliwione cyną powstawały w wielu różnych miejscach. Produkty do dostania w sklepach z pamiątkami czy nawet na pchlim targu lub w normalnych sklepach. Holenderska podróbka porcelany wywodzi się z XVI wieku i popularna była aż do końca XIX wieku.
Pamiątki z Rembrandt i Van Goghiem
To w Amsterdamie w 1669 roku zmarł wybitny malarz i artysta Rembrandt. To w Holandii nieco później na świat przyszedł nie mniej uznany Vincent van Gogh. W Amsterdamie znajduje się muzeum zarówno tego pierwszego, jak i tego drugiego, a sklepy z pamiątkami pełne są najróżniejszych upominków przedstawiających dzieła holenderskich artystów. Poza wizytą w muzeum będąc w Amsterdamie warto poszukać czegoś ze słynnym wzorem na pamiątkę. Warto zauważyć, że muzeum Van Gogha współpracowało z wieloma różnymi producentami wypuszczają serię limitowanych produktów takich jak chociażby walizki Samsonite czy biżuteria we współpracy z markami Michael Michaud i Teteossian, chociaż to już nie prezenty na kieszeń przeciętnego rodaka. W muzeum Rembrandta kupić można szkicowniki, pędzle, reprodukcje obrazów czy nawet skarpetki w cenach znacznie bardziej przystępnych.
Zakupy spożywcze
Pamiątki dla turystów kupowane w centrum Amsterdamu nie są na kieszeń zwykłego Polaka więc nie będziemy o nich pisać. W Holandii warto jednak zainteresować się zwykłymi zakupami spożywczymi. Bardzo wiele produktów, które w Polsce uchodzą za produkty “z wyższej półki” da się kupić za granicą za śmieszne wręcz pieniądze. W Holandii tańsza jest włoska woda i napoje San Pellegrino, wspomniana wyżej francuska musztarda Maille, amerykańskie płatki Kellogg’s, brytyjskie lemoniady Fentimans i wiele innych ciekawych produktów dobrej jakości, które z niewiadomych przyczyn uchodzą w Polsce za coś wybitnie luksusowego. Wybierając się na zakupy do popularnej holenderskiej sieci handlowej Albert Heijn oraz do niektórych innych sklepów warto pamiętać, że nie wszędzie da się płacić polską kartą.
Polecamy również: