Bazary we Lwowie. Gdzie na swojskie zakupy? TOP 7

Wiele miejsc w okolicach Lwowa jak i w samym Lwowie wygląda jak kilkanaście lub kilkadziesiąt lat temu. Czas zatrzymał się zostawiając przedwojenne ślady na murach we Lwowie, ale powiew dawnych lat odczuwalny jest też w miejscach w których we Lwowie robi się zakupy. Przedstawiamy targowiska i bazary we Lwowie oraz zakupy na pchlich targach we Lwowie. Gdzie na bazar we Lwowie?


Pchli targ “bukinistów”

Najbardziej znany, najbliższy centrum i najlepszy pchli targ we Lwowie. Targ znany jako “targ bukinistów” znajduje się za kościołem Bożego Ciała i klasztorem Dominikanów przy ul. Podwale zaledwie kilka kroków od Rynku we Lwowie. Na murkach w okolicach pomnika Iwana Fedorowa znajdziecie tu stare pocztówki, książki, zdjęcia i dokumenty. Znajdziecie pamiątki komunistyczne i bardzo popularne tu pamiątki “militarne”. Są też winyle i masa najróżniejszych nikomu do niczego niepotrzebnych szpejów.

 

Ceny na pchlim targu są wyższe w okresie majówki we Lwowie oraz latem, gdy polskich turystów jest w mieście bardzo dużo. Jeśli chcecie tu coś kupić to poproście kogoś kto mówi po ukraińsku. Wtedy cena będzie niższa. Zwłaszcza jeśli chodzi o przedwojenne djęcia, polskojęzyczne pocztówki, książki i dokumenty. Więcej informacji o miejscu przeczytacie w artykule pchli targ przy ul. Podwale.


Bazar Rynek Krakowski

Największa atrakcja dla tych, którzy chcą żywcem przenieść się w lata komuny. Bazar Krakowski to gigantyczne targowisko wzniesione w dużej części na pozostałościach po starym cmentarzu żydowskim.
 
Na bazarze kupicie dosłownie wszystko włączając w to akcesoria wędkarskie i żywe zwierzęta. Centralnym punktem bazaru jest kryta hala w której na betonowych stoiskach sprzedawane są płody rolne z przydomowych ogródków, papierosy na sztuki, a czasem też i mięso. Handel kwitnie też na otaczających Rynek Krakowski ulicach i rozpoczyna się tak właściwie już na przeciwko nieco bardziej luksusowego centrum handlowego Magnus przy Szpitalnej. Podczas wizyty uważajcie na kieszonkowców bowiem kręcą się tu prawdziwe tłumy.W naszej relacji przeczytacie więcej o bazarze Rynek Krakowski we Lwowie.


Rynek Halicki

Rynek Halicki położony niedaleko Rynku zaraz obok bardziej luksusowego centrum handlowego Roksolana mieszczącego całodobowy supermarket Arsen i klub i kawiarnię Partyfon to miniaturowy bazarek o bardzo długiej historii. Handel w tym miejscu trwa już od 1891 roku. Miejsce miało być zlikwidowane ze względu na atrakcyjne położenie, ale mieszkańcy miasta obronili istnienie bazaru.
 
Na Rynku Halickim nie ma tylu rzeczy co na Krakowskim Rynku, ale jeśli chcecie kupić owoce, warzywa, tradycyjne przetwory czy tekstylia możecie się tu wybrać. Można tu nawet kupić torebki herbaty na sztuki. Handel odbywa się też w okolicach samego Rynku Halickiego. Przy pl. Halickim spotkacie przekupy handlujące owocami, przetworami czy kwiatami. W okolicy świąt Wielkiejnocy rozstawiane są tu stragany z pisankami. Po więcej informacji zapraszamy do relacji z wizyty na Rynku Halickim.


Rynek Przydwrocowy

Jedno z największych targowisk we Lwowie (1,7 hektara) w sporej części znajduje się na terenach zlikwidowanego przed wojną Cmentarza Gródeckiego oraz na miejscu dawnego dworca autobusowego. Bazar znany również jako Rynek Kolejowy przy Gródeckiej to naprawdę hardkorowe miejsce.
 
W nieco przerażających warunkach kupicie tu wszystko czego można spodziewać się po bazarze. Mięso, wędliny i ryby, suszone i świeże owoce, warzywa, buty i tekstylia. Stragany dzielą się na miejsca w których towar wykładany jest bezpośrednio na betonowych targowiskach oraz nieco bardziej zorganizowane budki chociażby z produktami spożywczymi czy alkoholem i papierosami. Jest też nawet nieco nowocześniejszy pawilon handlowy. Sprzedaż najróżniejszych artykułów prosto z ręki odbywa się też na ulicach okalających bazar. Targowisko znajduje się przy ul. Gródeckiej 155. Wejść można też od okalających je ulic. Turystów prawie tu nie ma.


Rynek Południowy

Kolejne bardzo osobliwe miejsce w tym zestawieniu to w gruncie rzeczy nie targowisko, a gigantyczne “centrum handlowe”. To gigantyczny kompleks. Wręcz miasto w mieście ze sklepami i supermarketami, hotelem, centrum fitness, a nawet kościołem, przedszkolem i centrum medycznym. Wnętrza nieco trącą myszką jak słynne chińskie centrum handlowe Wólka Kosowska, ale jest po co tu przyjść.
 
Założone w 1996 roku “centrum handlowe” rozrosło się do jednego z największych liderów jeśli chodzi o liczbę miejsc pracy we Lwowie. Władze gigantycznego kompleksu handlowego oceniają, że odwiedza je dziennie aż 30 tysięcy osób. Jest tu escape room, bawialnia dla dzieci, miniaturowe zoo, park laserów, salony piękności, restauracje, kawiarnie, a nawet sauna. Kompleks mieści się przy d. ul. Szczerzyckiej niedaleko bardziej luksusowego Victoria Gardens otwartego pod koniec 2016 roku.


Pchli targ Wernisaż

Kolejny pchli targ we Lwowie znajduje się w okolicach Teatru Wielkiego znanego jako opera lwowska na przeciwko Teatru Skarbkowskiego przy pl. Wiecowym, albo jak kto woli przy dzisiejszej ul. Lesi Ukrainki. Handel tu jest bardziej zorganizowany w porównaniu do opisywanego wyżej targu przy Podwalu. Są tu nawet małe budy handlarzy, a każdy kram osłonięty jest od wiatru i deszczu.
 
Jeśli chodzi o sprzedawany tu asortyment to jest to targowisko przygotowane pod turystów. Mało tu polskich pamiątek, a więcej flag UPA. Mniej książek, za to łatwiej o kubek z Banderą czy magnes z Szuchewyczem lub innymi zbrodniarzami. Mniej tu pocztówek, a więcej fidget spinnerów. Na pchli targ znany jako Wernisaż możecie wybrać się w poszukiwaniu obrazów, ikon czy materiałowych obrusów i serwetek tkanych przez sprzedawców w oczekiwaniu na klientów. Miejsce to z powodzeniem można pominąć podczas jednodniowego wyjazdu do Lwowa. Jeśli chcecie wiedzieć więcej to już wcześniej dokładnie opisaliśmy pchli targ Wernisaż.


Bazar Dobrobyt

Kryte wiatą sklepiki na bazarze zlokalizowanym niedaleko budynku Teatru Wielkiego (opera we Lwowie) nie są zbyt wielką atrakcją turystyczną. Nazwa tego miejsca – Dobrobyt to popis czarnego humoru. Sprzedawane tu produkty nie mają nic wspólnego z dobrobytem, luksusem czy wysoką jakością. To zwykły bazar, którego woń zwłaszcza latem nie zachęca do odwiedzin. Nie jest tu też zbyt higienicznie. Bazarek mieści się przy d. ul. Aszkenazego znanej dziś jako ul. Stara.

 
Kupicie tu ubrania, buty, artykuły gospodarstwa domowego, owoce, warzywa i inne jedzenie. Ze względu na dogodną lokalizację jest tu drożej, niż chociażby na Rynku Krakowskim. Oczywiście można próbować się targować. Podobnie jak w przypadku tego ostatniego tu również w okolicach samego targowiska handel odbywa się również na pobliskich uliczkach. Jeśli nie zostajecie we Lwowie zbyt dłuto i nie jesteście fanami zakupów w klimacie komuny to wizyta tu nie ma najmniejszego sensu.


Bazary we Lwowie – podsumowanie

Lwów - bazar
 
W artykule opisaliśmy przede wszystkim miejsca w których w podstawowe produkty spożywcze czy tekstylia zaopatruje się lokalna biedota oraz miejsca atrakcyjne turystycznie (pchli targ bukinistów i pchli targ Wernisaż). Jeżeli nie jesteście entuzjastami tego typu miejsc to w zupełności wystarczy wizyta na Rynku Krakowskim oraz pchlim targu przy ul. Podwale. Jeśli chcecie wybrać się na nieco bardziej cywilizowane zakupy bardziej luksusowych towarów to zapraszamy do wcześniej przygotowanego przeglądu centra i galerie handlowe we Lwowie. Przed wyjazdem warto też zapoznać się z listą 10 rzeczy, które warto kupić na Ukrainie.

Polecamy również: