Kawiarnia Lwowska przy ul. Lwowskiej. Lwów w Krakowie

Na stronie Kawiarniany.pl opisaliśmy już dziesiątki kawiarni we Lwowie nic więc dziwnego, że Lwowa poszukaliśmy też w Krakowie. Przy ul. Lwowskiej na Podgórzu w Krakowie działa Kawiarnia Lwowska. Co – poza nazwą i adresem – łączy ją ze Lwowem?

 

Kawiarnia Lwowska przy ul. Lwowskiej 2 to niewielki i raczej mało znany lokal na kawiarnianej mapie Krakowa. Zajmuje niewielką salę, a do wnętrza wchodzi się po schodkach. Co dziwne – kawiarnia bardziej wypełniona jest maskotkami dość dziwnych kotów, a nie pamiątkami związanymi ze Lwowem. Na ścianie straszy dość niezgrabny rysunek mający przedstawiać Lwów. Szkoda, że Lwowa nie przypomina, a napisy na namalowanym kiosku wykonane są cyrylicą i w niczym nie przypominają polskich pamiątek na lwowskich murach. Poza tym jest tu nawet całkiem przyjemnie. Lwów jest za to na okładce karty menu. Znów z nieco dziwnym kotem. W kawiarni siedzi się na wygodnych sofach, a w środku ustawione jest nawet pianino. Ze względu na dosyć niekorzystne położenie w lokalu jest dość tanio.

 

Kawiarnia Lwowska – menu i ceny

Kawiarnia Lwowska, Kraków
 
W menu Kawiarni Lwowskiej znajdziemy całkiem spory wybór kaw w cenie od 6 zł, przez 9 zł za latte, cappuccino i kawę po wiedeńsku, aż po 12 zł za kawę z likierem Bailey’s lub Adwokatem. Wybór herbat też jest całkiem niezły i nie jest drogo. Od 6 zł za czarną i zieloną herbatę, aż po 9 zł za duży dzbanek herbaty liściastej. Do tego gorąca czekolada już od 8 zł. Soki po 4 zł, a świeży sok pomarańczowy za 7 zł. Jak na krakowskie warunki można powiedzieć, że jest tu bardzo tanio.

 

W Kawiarni Lwowskiej można napić się też m.in. grzanego wina (9 zł), shake mlecznego i owocowych smoothies za 9 zł. W karcie deserów m.in. lody za 11 zł, lane piwo 0,5 litra za 7 zł, a lampka Martini za 9 zł. Ciastka po 8 zł. Niestety – nie ma tu zbyt wiele do jedzenia. Poza tostami za 10 zł.
 

Kawiarnia Lwowska – podsumowanie

Kawiarnia Lwowska, Kraków
 
Kawiarnia Lwowska w Krakowie to świetny pomysł lecz niestety znacznie gorsze wykonanie. To w dużej mierze zmarnowany potencjał. Poza wieloma ciekawymi książkami w których wspomniane są czasy polskiego Lwowa i opisane są najważniejsze zabytki takie jak Katedra Łacińska czy Cmentarz Łyczakowski i Cmentarz Obrońców Lwowa ze Lwowem ma niewiele wspólnego. Wystarczyłoby do wnętrza dodać kilka lwowskich akcentów w postaci chociażby butelek J.A. Baczewski, ozdobnych puszek firmy Branka, pocztówek i starych zdjęć ze Lwowa i pamiątek takich jakie zobaczyć można w Restauracji Baczewskich, Kupol czy kawiarni Sztuka we Lwowie. Z głośników mogłyby płynąć przedwojenne i nostalgiczne piosenki lwowskie. To byłoby znacznie lepsze, niż nieco niepokojące maskotki kotów.

 

W menu zabrakło typowo lwowskich produktów takich jak chociażby napoje alkoholowe słynnej firmy J.A. Baczewski czy inne dania kojarzące się z miastem nad Pełtwią. Krakowski lokal mógłby nauczyć się wiele od Kawiarni Lwowskiej prowadzonej w Opolu.

 

Aktualizacja: niestety, Kawiarnia Lwowska w Krakowie nie przetrwała próby czasu. Lokal jest już zamknięty.

Polecamy również:

 

Dodaj komentarz